|
| Pokój nr 27 - Włochy Północne | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Paryż
Liczba postów : 210 Urodziny : 14/07/1995 Join date : 09/05/2012 Wiek : 29 Skąd : -
| Temat: Pokój nr 27 - Włochy Północne Pią Sty 11, 2013 9:37 pm | |
|
Ostatnio zmieniony przez Francja dnia Nie Lip 07, 2013 7:44 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Pokój nr 27 - Włochy Północne Pią Sty 11, 2013 9:53 pm | |
| Na korytarzu rozległo się naraz kilka odgłosów - nucenie, tupanie i odgłos walizki ciągniętej po dywanie. Po chwili uciekły, a zamiast nich zabrzmiał głuchy trzask. Drzwi otworzyły się pod wpływem kopniaka, będącego źródłem owego trzasku, a do pokoju wbiegł chłopiec w białej koszuli, niebieskich spodniach, sabotach i marynarskim kapelusiku na blond włoskach - Sealandia we własnej, niskiej osobie. Chłopiec zamaszystym ruchem ręki pchnął walizkę na kółkach tak, że sama przejechała kilka metrów i uderzyła w szafę, wysypując jej zawartość w postaci kilku wieszaków. Peter nie przejął się tym, tylko rzucił na łóżko w butach i zaczął śpiewać na cały głos. Cieszyło go trafienie do akademii - tyle krajów, na pewno któryś w końcu go uzna - choć nieco martwił się, kto będzie jego nowym współlokatorem. Jeśli ten dupek Anglia... Gdyby Sealandia nie był taki zarozumiały, skarciłby się w myśli, że nie sprawdził, z kim to będzie dzielił pokój. Jednak, nie ma co żałować, po prostu poczeka... Przekręcił się na brzuch i zrzucił buty tak, że uderzyły w nieszczęsne drzwi, po czym upadły pod nie. Chłopiec dalej śpiewał, machał nogami i gapił się w sufit. |
| | | Włochy Północne
Liczba postów : 109 Urodziny : 12/09/1997 Join date : 09/01/2013 Wiek : 27 Skąd : Wenecja
| Temat: Re: Pokój nr 27 - Włochy Północne Sob Sty 12, 2013 2:41 pm | |
| Po walce z walizką, która magicznym sposobem sama się otworzyła i rozsypała swoją zawartość gdzie popadnie, parokrotnym zgubieniu drogi i ucieczki przed psem, dotarł do akademika. Bez większego problemu znalazł swój pokój. - Ciao~! - wykrzyknął otwierając drzwi. Postawił torbę w drzwiach i rzucił się na wolne łóżko. - Jestem Feliciano, Włochy Północne, a ty? Długo już tu jesteś? Lubisz pastę? - zasypał małego blondyna gradem pytań uśmiechając się szeroko. - Zostaniemy przyjaciółmi? | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Pokój nr 27 - Włochy Północne Sob Sty 12, 2013 2:59 pm | |
| Gdy do pokoju przybył współlokator Sealandii (nawiasem mówiąc, Peter kojarzył go z jednej konferencji, ale nie pamiętał, jak się nazywa), chłopiec dalej śpiewał, nie zmieniając pozycji, lecz gdy ten się przedstawił, skoczył na równe nogi i wyszczerzył się radośnie, po czym wydarł się: - Hey! Nazywam się Peter Kirkland, Sealandia, co nie?! Jestem tu od pięciu minut, lubię pastę i okej! - Pomachał Włochowi energicznie, po czym wziął się za rozpakowywanie. Pół szafy zajęły wkrótce jego ubrania, na biurku porozrzucał książki, a na szafce nocnej postawił parę zdjęć - swojej platformy, księcia i śpiącego Anglii z domalowanymi przez chłopca wąsami. Zawiesił jeszcze flagę nad łóżkiem i rzucił się na nie. Przekręciwszy się na brzuch, zaczął machać nogami i uśmiechać radośnie do Feliciano. Początek całkiem niezły, czyli droga do uznania Sea jako państwa - otwarta... Yay! |
| | | Włochy Północne
Liczba postów : 109 Urodziny : 12/09/1997 Join date : 09/01/2013 Wiek : 27 Skąd : Wenecja
| Temat: Re: Pokój nr 27 - Włochy Północne Sob Sty 12, 2013 10:07 pm | |
| Coś mu mówiło to nazwisko... -Kirkland... Kirkland...Jakiś serek? Koza? Myśl Feliciano myśl... - wysilał swój mały móżdżek obserwując kolegę. Nagle mu się rozjaśniło, gdy zobaczył jego brwi. - Jesteś spokrewniony z Anglią? Bo też masz kod kresko....Znaczy szerokie brwi! - zaczął machać rękoma. - Ale one sa nawet ładne! Wyróżniają się w tłumie! Kobiety lubią takie dziwne, znaczy ładne brwi! - zamknął się. Pięknie, nie minęło 5 minut, a już pokazał, że inteligencją nie grzeszy. Wstał i wrzucił swoje rzeczy do szafy. Na łóżko położył pluszową pizzę, a na szafce nocnej parę zdjęć. - Nie gniewasz się prawda? - spojrzał na niego z miną zbitego pieska. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Pokój nr 27 - Włochy Północne Nie Sty 13, 2013 6:14 pm | |
| Nie mógł długo usiedzieć na miejscu, więc sturlał się z łóżka na podłogę. Wstał i usiadł przy biurku, jednak po chwili przechylił się na krześle i zaczął stukać palcami w blat. Słysząc słowa współlokatora, wyszczerzył się radośnie, jednak, gdy padło pytanie o pokrewieństwo z Anglią, momentalnie się skrzywił. - Tak, ten kretyn, znaczy, Anglia, to jakby mój brat czy ojciec, nieważne... Kod kreskowy?! - zrobił wielkie oczy, po czym przesunął po brwiach. Serio takie wielkie? No cóż... Ma nożyczki, się podetnie czy coś... - Kobiety lubią? Fee... - ponownie się skrzywił - wciąż był na etapie, że "dziewczyny są głupie". Tak, zdecydowanie pozbędzie się tych brwi. Widząc minę Feliciano, nie mógł powstrzymać śmiechu. - Nie jestem zły, co nie? Jest spoko! Serio! -w tym momencie zauważył loczek Włocha. Spojrzał na niego z ciekawością, po czym podszedł i zapytał: - Skąd masz ten loczek, co nie? - nie mogąc się powstrzymać, pociągnął za niego. |
| | | Włochy Północne
Liczba postów : 109 Urodziny : 12/09/1997 Join date : 09/01/2013 Wiek : 27 Skąd : Wenecja
| Temat: Re: Pokój nr 27 - Włochy Północne Nie Sty 13, 2013 7:56 pm | |
| Trochę się zdziwił na reakcję kolegi. - Nie lubisz go? Anglia jest fajny, chociaż jest dziwny i jego jedzenie smakuje okropnie. - gdy usłyszał, że blondyn się nie gniewa uśmiechnął się szeroko. Zapomniał nawet, że chciał powiedzieć, że kobiety są fajne! - Vee~! Cieszę się! - już chciał się do niego przytulić, gdy Peter dotknął loczka. Włoch momentalnie stał się jeszcze większą kluchą niż normalnie, zarumienił się i zaczął drzeć. - V-ee.... P-pu-ść...
Ostatnio zmieniony przez Włochy Północne dnia Czw Sty 31, 2013 8:14 am, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Pokój nr 27 - Włochy Północne Pią Sty 25, 2013 7:33 pm | |
| - Jest kretynem, co nie? Nie umie gotować, nie umie śpiewać, nie umie się o nikogo troszczyć... - odparł, ciągnąc loczek z fascynacją. - Ty dziwny jesteś. Co z Tobą? - Puścił Włocha i usiadł na łóżku, machając nogami. - Co Ci się, co nie, działo? Kurde, jak coś nie tak zrobiłem, to sorry, nie będę więcej - zaczął udawać skruchę, lecz już obmyślał plan psikusa - pociągnąć współlokatora za loczek, jak będzie spał. O, albo mu go uciąć! Pewnie byłby za to wdzięczny... Straci ryzyko, że ktoś go ot tak pociągnie i zrobi z niego taką ofiarę losu. I pewnie uzna wtedy Peter'a za kraj! Tak! To genialny pomysł, co nie?! |
| | | Włochy Północne
Liczba postów : 109 Urodziny : 12/09/1997 Join date : 09/01/2013 Wiek : 27 Skąd : Wenecja
| Temat: Re: Pokój nr 27 - Włochy Północne Pią Sty 25, 2013 8:06 pm | |
| Jeszcze bardziej się zarumienił, a w oczach już stawały mu łzy. Odetchnął ulgą gdy Peter zostawił loczek w spokoju. Rzucił się ciężko na łóżko. -Vee, na przyszłość nie dotykaj loczka, to taka moja strefa... strefa zero, o!. Jest trochę kłopotliwy, ale dziewczyny go lubią. - uśmiechnął się szeroko. Ale czy dobrze określił loczek, nie wiedział. - A ja lubię ładne panie. A to co mi się działo..- spojrzał na niego i przypomniał sobie dziwne rysunki w książce Japonii. - Powiem Ci jak będziesz starszy. I co do Anglii - jeszcze się pogodzicie. - znów się uśmiechnął
( Ja wiem co to jest strefa zero, ale Włoch to idiota więc się nie dziwcie i nie krzyczcie.) | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Pokój nr 27 - Włochy Północne Czw Sty 31, 2013 1:34 pm | |
| Chłopiec, jak to bywa w jego wieku, nie mógł długo wysiedzieć na miejscu, więc skoczył na równe nogi i poszedł w stronę swojej walizki. - Dziewczyny... - skrzywił się lekko, grzebiąc wśród swoich rzeczy.- Dobrze, I'm sorry, nie będę dotykał. Zignorował ostatnie zdanie - chyba jasne, że z tym kretynem się nie pogodzi przed uznaniem Sealandii jako kraju - i, wkładając kurtkę oraz buty, oznajmił wesoło: - Idę rozejrzeć się w okolicy! Przeszedł krok, po którym upadł jak długi - założył prawy but na lewą nogę, a lewy na prawą. Cicho pociągnął nosem, ale nic więcej - w końcu, musi się zachowywać jak mężczyzna i nie wolno mu płakać! Pośpiesznie zamienił buty, tak że były już na właściwych nogach, zerwał się i wybiegł z pokoju, otworzywszy drzwi kolejnym kopniakiem. Po sekundzie na korytarzu rozległ się kolejny odgłos upadku - Peter zapomniał zawiązać sznurówki. Naprawiwszy ten błąd, poleciał dalej, w biegu zapinając kurtkę i wyciągając z jej kieszeni czapkę. |
| | | Włochy Północne
Liczba postów : 109 Urodziny : 12/09/1997 Join date : 09/01/2013 Wiek : 27 Skąd : Wenecja
| Temat: Re: Pokój nr 27 - Włochy Północne Pią Lut 15, 2013 5:03 pm | |
| Spojrzał za kolegą. Lekko się zmartwił gdy usłyszał huki upadków. - Vee~ Zapowiada się wesoło~ Może ja też powinienem się przejść? - wystał, poprawił koszulę i wyszedł zamykając drzwi. Rozejrzał się. - Ale gdzie mogę iść? - spytał sam siebie niezbyt mądrze. W końcu jednak poszedł przed siebie. Może spotkam jakąś ładną pannę? i z tą myślą przemierzał akademik. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Pokój nr 27 - Włochy Północne | |
| |
| | | | Pokój nr 27 - Włochy Północne | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |